Minęło prawie 5 lat
Jak wiadomo, dom to ciągła skarbonka i inwestycja. Minęło pięć lat od ostatniego wpisu, przez ten cz…
Ojciec, organista, strażak, fan dłubania w drewnie. Do tego pasjonat historii własnej wioski i komputerowy geek. Trochę tego w życiu było.
Był taki czas, że robiłem też w budowlance, dziś dłubię nieco we własnej małej stolarni i staram się z tego utrzymać.
Mój sklep znajdziesz pod adresem: organistawstolarni.pl
W galerii nieco moich zdjęć, bo fotografia to też jedno z moich hobby. Dziś bardziej smartfonowa, kiedyś bardziej reporterska.
Mniej więcej od roku 2000 tworzę i prowadzę strony internetowe. Był czas, kiedy zajmowałem się tym zawodowo. Obecnie pozostał czas tylko na własne strony i profile społecznościowe. Oprócz tej wizytówki, moje trzy strony to maniowy.net, organistawstolarni.pl i staremaniowy.pl. Pierwsza w tej chwili przeniosła się głównie na FB, gdzie prowadzę stronę wioski, druga, to moja główna – po graniu – działalność, trzecia to ciągle rozwijający się serwis z niezłym kawałkiem fotograficznej historii naszej wioski.
Z połączenia pasji do drewna i do projektowania stron www powstał mały sklep internetowy w którym można zamówić przedmioty, które tworzę w moim małym warsztacie stolarskim.
Mój najciekawszy serwis powstał przez przypadek. Z czasem stał się dość poważnym projektem. Oprócz ogromnej galerii, jest mapa lotnicza zalanej wioski, sklep z wydrukami zdjęć oraz blog wspomnieniowy.
Jak wiadomo, dom to ciągła skarbonka i inwestycja. Minęło pięć lat od ostatniego wpisu, przez ten cz…
Łazienka ciągle czeka na lustro i drobne dodatki. Niestety skarbonka na ten cel pusta, a że na dole …
Skoro dom budowany po amerykańsku, nie mogło zabraknąć tradycyjnej skrzynki na listy. …
Trwają prace z wykończeniem łazienki na poddaszu. Nie będzie płytek. Na ścianach farba pokryta specy…
Ciągle coś tam dłubię przy domu. Taras dostał dach – ale sezonowy. Pierwsza koncepcja była na…