Po dłuuuuuugim zastanawianiu się i przerysowywaniu projektów w SweetHome 3D zdecydowaliśmy z szanowną małżonką, że pieniędzy i marzeń wystarczy nam na mały domek z poddaszem. Działkę dostaliśmy wcześniej od rodziców 20 metrów szeroka, długa na ponad 100. Zdjęcia wrzucę jak zejdzie śnieg. Tymczasem mapka terenu:

Nie wiem czy dostanę pozwolenie na takie odsunięcie się od linii zabudowy sąsiada, policzyłem że tyle mi trzeba aby zimą złapać całe słońce w okna od południa.
Co do chałupy: potrzebujemy domu z czterema sypialniami – jedna będzie moim małym studiem fotograficznym i gabinetem, trzy pozostałe to miejsce dla nas i naszej parki urwisów. Dom nie może być okazały bo mamy tylko 140 tys plus jakąś tam zdolność kredytową, zamiar jest taki aby zamieszkać za max 200tys. Obecnie mieszkamy w wynajmowanym domu więc mamy już meble i wszelkie wyposażenie.
Pozostała do wyboru technologia budowy padło na szkielet bo pozwala na większą energooszczędność. Sam bym sobie wykonał większość robót, firmę potrzebowałbym tylko do postawienia konstrukcji, elewacji i dachu. Mam też kolegę, który za niewielką opłatą pomoże mi wybudować szkielet, jako że sam wykonał już dla siebie dwa takie domy. Trzecia opcja to ja z Tatą (budował jakiś czas w USA szkielety) plus dużo książek i internet i budowa szkieletu, ale w to nie wierzy ani kawałeczek mojej rodziny 🙁
Na początku podobała nam się parterówka, jak się nie ma doświadczenia, to na początku wszystko jest proste. Po lekturze internetu wyszło jednak, że taniej będzie postawić coś z poddaszem użytkowym. I tak padło na projekt Z14 z pracowni Z500. Niestety nic nie trwa wiecznie, projekt w założeniach jest fajny ale:
1. Od północy nie ma być okien tylko jedne drzwi wejściowe i świetlik dla schodów, dlatego kuchnie doświetlę od wschodu.
2. Schody – polecą na druga stronę wiatrołapu – skos kotłowni nie zaszkodzi a jego brak w kuchni zasadniczo pozwoli ją powiększyć.
3. Kotłownia – zamierzam grzać prądem i dogrzewać jakąś piecokuchnią lub kozą więc zamieni się w pralno-suszarnio-spiżarnię
4. Kominek wylata – nie jesteśmy aż tak romantyczni aby przy nim spędzać wieczory, ściana być może zostanie jako akumulacyjna, może nawet z cegły.
5. Dwa okna w salonie nie mają sensu, zmieniamy na jedno ale duże – witryna z drzwiami. Podobne okno z drzwiami będzie w moim studiu.
6. Dach nad oknem w salonie będzie musiał zejść niżej aby latem nie było piekarnika w salonie – to akurat spodobało nam się w parterówce Z7.
7. Okna połaciowe likwidujemy na rzecz szczytowych
Chyba pasuje dać to komuś do adaptacji. Czyli: szukamy architekta!
Add comment
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.