Mamy wentylację hybrydową – pomysł z forum muratora. Dwa nawiewy, po jednym na kondygnacji i wywiewy w kazdym pomieszczeniu. Działa jak wentylacja mechaniczna, w uproszczeniu.
Przez ponad 30 lat jedyną wentylacją, jaką znaliśmy, było otwieranie okien. Latem były otwarte zawsze, czasem też drzwi. Po założeniu wentylacji, dla mnie było jasne, że okien i drzwi nie otwieramy. Żona broniła się dość długo, aż pewnego dnia…
…siedzę sobie rano na tronie i czytam prasę, a tu z kuchni krzyk nieziemski. Jakby się coś straszliwego działo. “Myyyyyysz, Mareeeeeeeeek, myyyyyyyysz!!!!!”
Okazało się, że Żona wietrzyła dom przy pomocy drzwi i wpadła jedna myszka z wizytą. Od tego czasu używamy wentylacji.
Add comment
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.