Szafki pod schodami zrobiłem wg prostego pomysłu z resztek płyt MFP. Tutaj projekt bez frontu aby można było połapać co i jak:

Szafki łączone są kątownikami

Pod spodem, mniej więcej w 1/4 i 3/4 długości, w osi podłużnej dałem po jednym kółku, aby się nie wyginały w dół. Niestety wersja z kółkami wymusza, aby poziomy były równe. U mnie tor pod kółka pod schodami dałem po prostu po panelu.

Boki trzymają się na szynach 60cm, udźwig 35kg. Generalnie miało być bez kółek, więc takie wybrałem, z kółkami udźwig praktycznie nie ma znaczenia.


W środku (pod schodami) zrobiłem konstrukcję aby do czegoś te szyny przykręcić. Dwie wyższe półki są na czterech szynach. Przykręcanie szyn górnych to najtrudniejsza część tej pracy, wystarczy, że się machniesz o milimetry i któraś będzie krzywo – szafka nie wyjedzie.

Jak widać, u mnie wystarczyło dobić kilka belek z resztek konstrukcji, pod schodami murowanymi trzebaby zrobić całą konstrukcję. Ma to o tyle zaletę, że szafka może być węższa, u mnie musi mieć ok 52cm szerokości. Optymalna szerokość to około 40cm. Konstrukcja może być taka:

Zdjęcia kuchni będą, jak tylko skończymy ją dopieszczać 😉
Leave a Reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.